Wyszłyśmy na polko w przerwie między jednym a kolejnym deszczem ;/
Jagódka pilnowała gąsek dziadka :)
Obserwowała czy rośnie już babci kapusta :)
Sweterek: SMYK
Tutu z leginasami: Chiński market
Poziomkowe notatki matki wariatki, co to z Jagodą krok w krok w życie podąża, ale świat nad jej pomysłami nie nadąża, bo to wybuchowy koktajl pomysłów i wariacji, idealny do śniadania i kolacji! Z nutką goryczy i pełen słodyczy, raz zimny, raz gorący, raz lekki, raz sycący. Lecz jedno co można powiedzieć na pewno - Ona i ja tworzymy jedno!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz